Jeśli popatrzymy na lata produkcji Garbusa, to zorientujemy się, że zaczął on być produkowany tak naprawdę jeszcze zanim powstał cały koncern Volkswagena. Można by więc powiedzieć, że stanowił on podwaliny pod jedną z najpopularniejszych marek samochodowych. Jak to się stało, że powstały w 1938 roku samochód przetrwał do dziś w praktycznie niezmienionej formie?
VW Garbus niemieckim samochodem dla ludu
Pomimo tego, że produkcja tego kultowego pojazdu rozpoczęła się w 1938 roku, to jego produkcja sięga jeszcze kilka lat wstecz. To właśnie wtedy Ferdinand Porsche zaprojektował samochód mający być niedrogim pojazdem dla każdego. Tak więc to właśnie jako Porsche typ 32 figurował pierwszy Garbus, a nie jako Volkswagen. Finalnie po licznych wersjach i prototypach, pierwsze Garbusy wyjechały na drogi w 1938 roku. Rozwój tego modelu to jednak czasy po II wojnie światowej, kiedy to fabryka przeszła w rękę aliantów. To wtedy dopiero możemy mówić o rozkwicie VW Garbusa, którego milionowy model opuścił fabrykę w 1955 roku. W tamtych czasach samochód ten zaskakiwał dobrymi osiągami i atrakcyjnym wyglądem.
Zmiany VW Garbusa na przełomie lat
Kolejne lata to liczne zmiany wprowadzane stopniowo. Na początku lat 50 zmieniono wygląd tylnych okien i wprowadzono wersję DeLuxe posiadającą chromowane akcenty i hydrauliczny układ hamulcowy. Dalej zmieniono delikatnie wygląd nadwozia, zainstalowano nieco większe koła, a także zamieniono dwa małe okienka nad klapą silnika na jedno większe, co pozytywnie odbiło się na poprawieniu widoczności we wnętrzu kabiny. Po roku 1954 zwiększono moc maksymalną silnika i zainstalowano rozrusznik uruchamiany kluczykiem, a nie osobnym przyciskiem. Kolejne lata to niewielkie zmiany, takie jak zastąpienie owalnego tylnego okienka szerokim, zwiększenie wysokości szyb bocznych i zastosowanie wyższej szyby przedniej panoramicznej. Lata 60 to gwałtowny wzrost sprzedaży VW Garbusa. Wszystko to dzięki niskiej cenie, kampaniom reklamowym i niezawodności. Do początku lat 70 wyprodukowano w sumie 15 mln egzemplarzy, pobijając tym samym rekord ustanowiony wcześniej przez Forda T.
VW 1303 Super Beetle – ostatnia modernizacja Garbusa
W 1973 roku wprowadzono kolumny MacPhersona i przeprojektowano tylny pas nadwozia. Super Beetle, bo tak brzmiała nazwa tego modelu, miał także dwa razy więcej przestrzeni bagażowej, mniejszy promień skrętu, większą szybę tylną, giętą szybę przednią, wzmocnione przednie hamulce, otwory wentylacyjne na tylnej kanapie i duże klosze lamp tylnych. Pozostałe zmiany to mniej istotne zmiany kosmetyczne. Ostatnią modernizacją było wyposażenie silnika we wtrysk paliwa, a głowice cylindrów w hydropopychacze. Do roku 2002 powstało ponad 21 mln egzemplarzy, a pół miliona modeli później zaprzestano produkcji. Powodem była spadająca popularność, czego dowodem niech będzie ilość wyprodukowanych egzemplarzy w 2003 roku wynosząca ledwie 30 tys. Garbus doczekał się co prawda bezpośrednich następców, czyli kolejno produkowanego od 1997 do 2010 roku VW New Beetle’a i produkowanego między 2011 a 2019 rokiem VW Beetle’a, jednakże obecnie producent porzucił tę koncepcję nadwozia i zaprzestał produkcji.
