Pierwszą rzeczą, o której przypominają sobie właściciele samochodów gdy nadchodzi sezon zimowy, jest konieczność wymiany opon. Jest to oczywiście bardzo ważne, ale nie jedyne zadanie, o którym powinniśmy pamiętać przed nadejściem zimy. Zanim pojawią się intensywne opady atmosferyczne, a temperatura powietrza spadnie poniżej zera powinniśmy zatroszczyć się o znacznie więcej elementów samochodu. Zima jest trudna dla samochodów, a ich niezawodność w ekstremalnych warunkach zależy w dużej mierze od tego, jak wcześniej przygotujemy pojazd do sezonu.
Akumulator
O istnieniu źródła prądu w samochodzie zdarza się zapominać kierowcom podczas letnich miesięcy. Umiarkowane temperatury powietrza sprzyjają bezproblemowej pracy zapłonu i całej zgromadzonej w samochodzie elektroniki. Jednak zimą, gdy temperatura powietrza zdecydowanie spada maleje sprawność samochodowej baterii. Producenci pojazdów przeznaczonych na rynek europejski wyposażają auta w akumulatory, które najlepiej działają w temperaturze około 20 st. C. W prawdzie odchylenie od tej wartości nie oznacza od razu awarii akumulatora, jednak może wiązać się z utratą jego sprawności. Jak podkreślają eksperci, w temperaturze minus 15 st. C sprawność przeciętnego akumulatora spada o 70 procent. Dlatego o baterię pod maską naszego auta powinniśmy zadbać zanim nastaną mrozy. Dobrze jest więc sprawdzić stan naładowania baterii. Służą do tego proste mierniki, z których najłatwiejsze w użyciu są te wciskane w gniazdko zapalniczki.
- Przypomnijmy, przy wyłączonym silniku wartość naładowania powinna wynosić pomiędzy 11,9 a 12,8 V.
- Gdy uruchomimy silnik woltomierz powinien wskazać wartość w zakresie 13,2 – 14,8 V.
Zbyt niskie napięcie może świadczyć o kłopotach z alternatorem, a wtedy kłopoty z odpaleniem auta w niskiej temperaturze niemal na pewno nas nie ominą.
Oprócz stopnia naładowania ważne jest sprawdzenie poziomu elektrolitu w akumulatorze. W prawdzie współczesne baterie najczęściej są bezobsługowe, jednak nie oznacza to, że zawarty w nich elektrolit nie wymaga kontroli. Zdarza się, że w trakcie gorących, letnich miesięcy woda niemal całkowicie wyparuje z elektrolitu. Taki akumulator traci zdolność gromadzenia energii elektrycznej i nadaje się do wymiany.
Układy elektryczne
Elektronika we współczesnych samochodach obejmuje bardzo wiele układów. Od ich sprawnego działania zależy nie tylko możliwość uruchomienia pojazdu, ale także poprawność pracy oświetlenia, układów ABS i ESP czy poduszek powietrznych. Dlatego bardzo istotne jest sprawdzenie akumulatora, alternatora, stanu kabli i połączeń w instalacji elektrycznej. Wszystkie zaśniedziałe końcówki i styki powinniśmy oczyścić, aby nie stawiały oporu przepływającej energii elektrycznej. Klemy w akumulatorze bywają czasem tak zaśniedziałe, że samochód w rezultacie korzysta tylko z nieznacznej ilości energii, która zgromadzona jest w akumulatorze. Reszta prądu zostaje zmarnowana na stawiających opór elementach instalacji. Dlatego klemy powinno się posmarować wazeliną techniczną, a inne połączenia warto zabezpieczyć smarem grafitowym czy nawet miedziowym. Dostępne są też specjalne preparaty w sprayu, które polepszają przepływ prądu na stykach, a dodatkowo zabezpieczają końcówki kabli przed rdzą i śniedzią.
Przy okazji przeglądu instalacji elektrycznej warto sprawdzić działanie wszystkich świateł, a w razie potrzeby wymienić żarówki. Dobrze jest też zadbać o czystość kloszy i odbłyśników, ponieważ jesienią i zimą widoczność na drogach ulega znacznemu pogorszeniu.
Płyny eksploatacyjne
Nie bez znaczenia dla kondycji naszego auta w sezonie zimowym jest wymiana płynów eksploatacyjnych. Jeżeli na przykład dawno nie wymienialiśmy oleju, warto zrobić to jeszcze jesienią. Odpowiednie smarowanie to sprawa najważniejsza dla żywotności i poprawnego działania silnika. Pamiętajmy, że olej silnikowy w niskich temperaturach mocno gęstnieje. Tym bardziej, jeśli jest przepracowany i zabrudzony. Zatem z wymianą oleju na pewno nie powinniśmy zwlekać do wiosny. Podobnie jest ze smarowidłem przekładniowym, które wymienia się co określoną ilość przejechanych kilometrów. Jeżeli ten termin się zbliża, nie warto zwlekać z wymianą oleju w skrzyni biegów. Ważna jest także kondycja płynu hamulcowego oraz czynnika chłodzącego w silniku. Płyn hamulcowy jest substancją silnie higroskopijną, dlatego po jakimś czasie traci swoje pierwotne właściwości. Należy przestrzegać dat wymiany płynu hamulcowego, aby nie dopuścić do pogorszenia sprawności hamulców.
Stary, długo nie uzupełniany płyn w chłodnicy może zimą zamarznąć doprowadzając do poważnej destrukcji silnika. Dlatego przed nastaniem mrozów powinniśmy skontrolować poziom czynnika chłodzącego. Zaleca się jego uzupełnienie koncentratem lub całkowitą wymianę na nowy.
Wraz z wymianą oleju i płynów eksploatacyjnych należy wymienić oczywiście wszystkie filtry. Przy okazji warto przypomnieć o filtrze kabinowym, który odpowiada za oczyszczanie powietrza tłoczonego do wnętrza pojazdu. Czystość filtra ma istotne znaczenie dla parowania szyb i skutecznego osuszania wnętrza zimą. Należy zatem jesienią sprawdzić filtr kabinowy i w razie potrzeby dokonać jego wymiany.
Opony i zawieszenie
Na szczęście o konieczności sezonowej wymiany opon nie trzeba już przypominać kierowcom. Zdecydowana większość właścicieli pojazdów przekonała się do zalet stosowania zimowego ogumienia. Przed wymianą należy jednak dokładnie obejrzeć zimówki, ocenić ich stan i poddać wyważaniu.
Przy okazji wymiany opon warto przyjrzeć się stanowi zawieszenia. Należy ocenić stan tarcz i klocków hamulcowych, obejrzeć układ kierowniczy, amortyzatory i sworznie. Takie oględziny mogą wiele powiedzieć nam o zawieszeniu samochodu i skłonić do ewentualnych napraw. Od elementów, które na co dzień ukryte są przed wzrokiem właściciela pojazdu, zależy przecież bezpieczeństwo na drodze.
Na koniec należy sprawdzić stan wycieraczek i wlać zimowy płyn do spryskiwaczy. Ponadto warto pomyśleć o posmarowaniu uszczelek wazeliną lub specjalnym kosmetykiem, a także porządnie umyć auto i zawoskować. Dobrym pomysłem jest także położenie gumowych dywaników z wysokim rantem, które zabezpieczą podłogę przed wodą i błotem pośniegowym. Tak zabezpieczony samochód o wiele lepiej przetrwa okres intensywnych opadów oraz obniżonej temperatury powietrza.
